Potrzebowałam wydajnego czyściwa

Potrzebowałam wydajnego czyściwa

Niedawno założyłam swój lokal gastronomiczny. Dopiero wdrażałam się w ten biznes i jeszcze nie wiedziałam, co do końca będzie dla mnie najlepsze. W domu zawsze korzystałam ze ścierek wielorazowego użytku. Po ubrudzeniu, wrzucałam je do pralki i używałam ponownie. Dla lokalu nie było to jednak dobre rozwiązanie, ponieważ pralnie nie nadążała z dostarczaniem upranych ścierek. Musiałam znaleźć jakieś wydajne czyściwo jednorazowe dopuszczone do kontaktu z żywnością.

Jakie są cechy wydajnego czyściwa przemysłowego?

wydajne czyściwo przemysłoweZadzwoniłam do mojej bliskiej znajomej, która już od dłuższego czasu prowadziła podobny do mojego lokal gastronomiczny zapytałam jej czy poleca jakieś wydajne czyściwo przemysłowe. Powiedziała mi, że według niej najlepsze są jednorazowe czyściwa na przykład papierowe ręczniki. Dowiedziałam się od niej jeszcze, że powinnam zwrócić uwagę na fakt, aby taki ręcznik był atestowany przez instytut, czyli był dopuszczony do bezpośredniego kontaktu z żywnością. Według niej najlepsze są czyściwa wielowarstwowe, ponieważ posiadają one dużą absorpcje wody i innych płynów i dzięki temu są najbardziej wydajne. Warto również zwracać uwagę na gramaturę takiego czyściwa. Im większa tym jest ono bardziej wytrzymałe, a co za tym idzie bardziej ekonomiczne. Postanowiłam poszukać tego typu czyściwa w hurtowni ze sprzętem i narzędziami gastronomicznymi. Na miejscu okazało się, że takie czyściwo jest bardzo popularne. Wielu właścicieli korzysta z tego typu czyściwa, ponieważ jest ono praktyczne i wygodne. Wybrałam kolorowe, składane ręczniki papierowe. Były one bardzo tanie, a jeśli rzeczywiście były tak wydajne jak przedstawiała to moje znajoma to takie czyściwo jest bardzo ekonomiczne w stosowaniu w restauracjach. Byłam ciekawa jak takie czyściwo sprawdzi się w moim lokalu. To był prawdziwy strzał w dziesiątkę.

Zakupione przeze mnie czyściwo było bardzo praktyczne w użyciu. Było uniwersalne i służyło zarówno do wycierania rąk, naczyń i stołów, jak i do odsączania jedzenia z tłuszczu czy wycierania plam po rozlanych napojach. Rzeczywiście było bardzo wydajne. Już jeden mały ręcznik papierowy był w stanie wytrzeć całą kałuże po napoju. A ponieważ nie musiałam inwestować w pranie, jak w przypadku czyściwa wielorazowego, ta inwestycja okazała się bardzo ekonomiczna.